Listy "otwórz, gdy...", czyli jak sprawić komuś dużo radości.

Listy "otwórz, gdy...", czyli jak sprawić komuś dużo radości.

W naszych czasach listy dostaje się naprawdę rzadko. Jeżeli dostajemy coś od kogoś bliskiego drogą pocztową, jest to raczej paczka prezentów lub pocztówka z jakiegoś miejsca. Listy "otwórz, gdy..." (Open When Letters) to według mnie świetny, przyjemny i kreatywny pomysł na prezent, a co najlepsze, nadaje się tak naprawdę dla każdego!

W tym roku podarowałam moim trzem przyjaciółkom na święta paczkę takich właśnie listów. Oczywiście ich reakcja była bezcenna :D I w tej sytuacji powiedzenie, że najlepszy jest prezent od serca, własnoręcznie przygotowany sprawdza się w 100%. Praktycznie każda osoba, która otrzyma takie listy, podchodzi entuzjastycznie, nie ważne czy to przyjaciółka, chłopak czy... babcia! Cała idea polega na tym, aby przygotować nasz list pod daną sytuację, w jakiej będzie wtedy odbiorca, np. "Otwórz, gdy będzie Ci smutno". Sprawia to, że nasz prezent "dostosowuje się" pod nastrój czy sytuację danej osoby. Jest dzięki temu jeszcze bardziej intymny i ciekawy, a ktoś kto ten prezent otrzymuje, ma poczucie jakbyśmy się właśnie w tym momencie o niego troszczyli. List może być na wesoło (wtedy dodajesz jakieś zabawne gadżety, opisy), albo zupełnie na poważnie. "Dodatki" dobierasz samemu, do własnych potrzeb i własnego budżetu, lub możesz z nich kompletnie zrezygnować.

Istnieją 3 wersje takich listów. 

1. Plik listów. 
Po prostu- piszesz listy, najlepiej, jeśli byłyby pisane odręcznie (no chyba, że tak jak ja, nie masz zbyt ładnego pisma i ci to przeszkadza :P). Bardzo ładnie można to potem obwiązać sznurkiem czy wstążką.
2. List+ tematyczna niespodzianka
Tą wersję podarowałam moim przyjaciółkom. Niespodzianka jest takim "uzupełnieniem" albo "dopieszczeniem" odbiorcy. Listy wtedy zazwyczaj są grube, więc nie można ich ładnie związać jak w przypadku wersji pierwszej. Ja zapakowałam je po prostu do pudełka po glossy czy shiny boxie, ale można też kupić pudełka w różnych sklepach, np. papierniczych. 
3. Niespodzianka!
Ta wersja nadaje się dla osób, które nie mają zdolności do pisania :D Ale może być równie ciekawa. Wystarczy, że kupimy odpowiedni "zestaw" w danej sytuacji. Warto pomyśleć, czy zwykłe, małe koperty nam wystarczą; może być tak że będziemy musieli kupić większe np. na poczcie czy w
sklepie papierniczym. 

Pomysły na tematy listów "Otwórz, gdy..." :

1. Gdy dopiero otrzymasz ten prezent.
W takim liście opisz o co chodzi, poproś żeby nie otwierano listów bez potrzeby.
Dodatki: Warto dać jakiś upominek, żeby "zaspokoić głód" odbiorcy. Może to być cokolwiek :)
2. Gdy będziesz się nudzić. 
W liście możesz dodać Twoje "TOP 10" autorskich pomysłów na zabicie nudy
Dodatki: Wydrukuj kolorowanki dla dorosłych, np. [KLIK], różne psycho-testy typu "Jaki masz charakter?", plik foli bąbelkowej, karty, może jakaś książka. 
3. Gdy będziesz wściekły.
Opisz, jak sobie radzisz ze wściekłością. Wypisz swoje patenty, spróbuj uspokoić taką osobę (a to nie takie proste :D). 
Dodatki: piłka antystresowa, paczka melisowej herbaty, plakat z jakąś gwiazdą (żeby się na tym później wyżyć markerem), pusta kartka do zapełnienia z pytaniami "Na co jesteś wściekły? Dlaczego jesteś wściekły?" (potem warto zniszczyć taką kartkę). 
4. Gdy będziesz głodny.
W tym liście możesz podać pomysły na szybkie dania, wypisać swoje ulubione przepisy.
Dodatki: kisiel do przygotowania na szybko, żelki, zupka chińska, przepis na jakies danie np. pierogi ruskie, domowa pizza itp :D
5. Na samotny, smutny wieczór. 
Napisz pocieszający list o tym, że samotnie nie oznacza nudno. Wypisz swoje ulubione filmy, które polecasz.
Dodatki: Popcorn do mikrofalówki, cukierek, paczka chusteczek na otarcie łez.
6. Gdy będziesz chciał posłuchać piosenek, które przypomną ci o mnie.
Wypisz listę wspólnych hitów z daną osobą, piosenki które przypominają wam o jakichś wydarzeniach, oboje się z nich śmiejecie albo przeżywacie.
Dodatki: Możesz utworzyć listę takich piosenek na youtube, słuchawki, głośnik przenośny
7. Gdy będziesz potrzebować kasy. 
Liścik z jakimiś poradami o oszczędzaniu.
Dodatki: symboliczny grosik, zdrapki, karta podarunkowa,

Opcjonalne tematy listów: 

8. Gdy będziesz miała ochotę na wieczorny relaks.
Przepisy na różne domowe maseczki
Dodatki: Maseczka, kremy (można kupić różne miniaturki np. w Rossmanie)
9. Gdy denerwujesz się egzaminem.
Napisz długi list o tym, że nie ma się czego bać, poleć jakiś zabawny film.
Dodatki: czarny długopis, herbatka na uspokojenie np. melisa, batonik z orzechami np. Snickers
10. Gdy będziesz miała okres.
Typowe pocieszanie :D
Dodatki: Tabletki przeciwbólowe, czekolada, podpaski, tampony, termofor
11. Gdy będziesz wątpić w siebie/gdy będziesz za mną tęsknić. 
List wypisujące wszystkie dobre cechy tej osoby, co jej zawdzięczasz, wasze wspólne wspomnienia.
Dodatki: Wasze zdjęcie.

Moje przyjaciółki były bardzo zadowolone z tych prezentów. Uważacie że takie listy to dobry pomysł? Podzielcie się również swoimi pomysłami na inne tematy listów! 





Postanowienia noworoczne i dlaczego to nie takie głupie

Postanowienia noworoczne i dlaczego to nie takie głupie

Który to? Nowy rok? Cudownie! Czyli to jest właśnie Ten Czas. Czas zmian.
W tym roku coś osiągnę. W tym roku wreszcie coś się zmieni. W tym roku będę inną osobą, lepszą, taką, jaką chcę być. Przecież tego właśnie oczekuje ode mnie społeczeństwo.
Tendencyjna, sarkastyczna gadka? Nieco. Ale czy na pewno? 


Wydaję mi się, że można to rozdzielić na dwie „najpopularniejsze” strony medalu.

Pierwsza: Całkowite odrzucenie tego, co niesie nowy rok czyli „Na pesymistę”

Nowy rok? No to co? Przecież to nic wielkiego. Kolejny miesiąc. Ludzie znów gdaczą o zmianach, postanowieniach, nierealnych planach, które i tak się nie spełnią.
Sylwester? W życiu! Żeby zaznaczyć to, wyjątkowo wcześnie położę się spać, powiem o tym komuś (zaznaczając swój „hipsteryzm”, a także wywołując kontrowersje) i zasnę zadowolony z siebie. Pieprzyć nowy rok.

Druga: Nowy rok? Nowy ty! Schudnij, obetnij włosy, kup farmę, zajdź w ciąże czyli „Na Pudelka”

Ten rok był dla Ciebie ciężki... Pomyśl, że teraz wszystko się zmienia! Konsekwencje tamtego roku już dawno odeszły w cień. To wymaga od Ciebie zmiany, najlepiej radykalnej. Podamy Ci inspirację do tego, jak się zmienić. Może operacja plastyczna, o której zawsze marzyłaś? A co najważniejsze; nie zastanawiaj się. To tylko popsuję Ci krwi i nerwów, ważniejsze i lepsze jest myślenie spontaniczne. No To kiedy umawiasz się na piercing?
Oj wiem, że to meeega tendencyjne. Ale co poradzę, zawsze marzyłam o tym, żeby pisać dla Pudelka :P Chodzi mi o to, że ani pierwsza, ani druga opcja nie ma jednoznacznie postawionych zalet, ani wad. Bo Nowy Rok może być faktycznie przełomem, bodźcem, który sprawi, że Twoje życie się odmieni, ale ogromne, spontaniczne zmiany, o których być może pod wpływem innych myśleliśmy, mogą okazać się strzałem w kolano. Warto jednak pomyśleć, a może nawet wypisać plany, które są możliwe. Jakie są moje i dlaczego czekałam dokładnie tydzień po sylwestrze? Czort wie, ale myślę, że to nie takie głupie.

LISTA SUPER-CUDOWNYCH-PRZEFANTASTYCZNYCH CELI NA 2017


1. Pisać bloga. Próbowałam z pamiętnikiem, próbowałam z blogiem tematycznym, próbowałam z blogami od kilku lat. Zawsze klapa. Naprawdę chciałabym, i myślę że chciałaby tego przede wszystkim moja nieszczęsna humanistyczna dusza, która nie ma gdzie i komu dać się „wyszaleć”. No i blog... To byłoby jakieś osiągnięcie życiowe.
2. Podnieść pewność siebie, być szczęśliwa sama ze sobą.
3. Podjąć dobre wybory w życiu.
4. Po prostu dobrze się bawić, to znaczy więcej zabawy, mniej trosk i rozmyślania nad nimi.


I... to tyle. Banalne cele? Mierze się z nimi od wielu lat. Kilka celi, które gdyby się spełniły, stanowiły by o mnie za rok. O nowej Mnie. I tego życzę i Tobie.


Copyright © 2014 Wiktoria Gloria , Blogger